13 grudnia 2009

Mistrz Sapkowski w Hiszpanijej wydany

O Sapkowskim nie trzeba się rozpisywać zanadto, wszyscy wiedzą co, jak, gdzie i po co. Przejdźmy do meritum - kawałek czasu temu na sieci pojawiły się ilustracje do okładek hiszpańskiego wydania jego książek. Pamiętając polskie wydania Sagi o Wiedźminie oraz Trylogii Husyckiej, zerknijmy teraz na ich hiszpańskie odpowiedniki.

"Ostatnie życzenie":

Geralt - świetnie sportretowany, nieprawdaż?


"Miecz przeznaczenia":

W końcu porządnie, klimatycznie i czarodziejsko - kobieco (ale nie wulgarnie) ukazana Yennefer.

"Krew elfów":

Jaskier w wersji hiszpańskiej (szczególnie ta bródka!), zgodnie z książkowym opisem: pan mający pod 40-tkę, nieco "wymięty" po ostatniej popijawie, o jurnym spojrzeniu. O wiele bardziej podoba mi się ta wersje jego wyglądu od tych, które widzimy w grze "Wiedźmin" lub w nieszczęsnym filmidle polskim (Zamachowski IMO jest zbyt misiowaty "okrąglutki" do takiej roli).

"Czas pogardy":

Swietnie zobrazowana Ciri, w byle jak uszytym, siermiężnym ubraniu, wśród ruin...

"Chrzest ognia":

Osobiście uważam, że Milva przedstawiona na starej okładce SuperNowej bardziej odpowiada mojemu wyobrażeniu łuczniczki. No, ale rozumiem - trzeba przyciągnąć młodego męskiego czytelnika ;)
Hiszpańskie rysy Milvy i kolczyki/piercingi - ciekawy eksperyment swoją drogą.

"Wieża Jaskółki":

Tak, to jest Regis - w końcu w książce wyraźnie stało, że był aptekarzem. Początkowo miałam pewne zastrzeżenia do tego wizerunku, ale po namyśle stwierdziłam, że wcale nienajgorzej się tu prezentuje. A te paznokcie i kolor oczu!

"Pani Jeziora":

A i owszem - Cahir doczekał się własnego portretu! Wprawdzie jego hełm wyobrażałam sobie bardziej złowieszczo, ale uważam, że ogólnie jest to całkiem udany wizerunek.


"Narrenturm":

EDIT: Jest to hiperrealistyczna przeróbka fragmentu obrazu Pietera Bruegela Starszego "Triumf śmierci" (oryginał tutaj).


Na stronie autora ilustracji - Alejandro Colucci - można znaleźć jeszcze jedną ilustrację do zbioru opowiadań "Droga, z której się nie wraca" (u nas: "Coś się kończy, coś się zaczyna"):




Warto zwrócić uwagę na detale i przyglądnąć się każdej ilustracji w powiększeniu - często jest kilka fajnych smaczków do zaobserwowania, które na pewno doceni każdy uważny czytelnik książek Sapkowskiego.

PS. Pozdro dla zioma Inkiego, który cześć linków wyszperał.

Linki: 
wydawnictwo - http://www.alamutediciones.com
strona autora ilustracji: http://www.epicaprima.com/ - Alejandro Colucci

19 komentarzy:

  1. Co do narrenturmu: o ilę się nie mylę, to jest dawne malowidło, bodajże Bosh, a nie stylizacja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Technika wykonania jest zbliżona do prac wiedźminowych - a okładka kojarzy się mocno z pracami Boscha, np. "Siedem Grzechów Głównych" ( http://www.gnosis.art.pl/iluminatornia/sztuka_o_inspiracji/hieronymus_bosch/hieronymus_bosch_siedem_grzechow_glownych_d.htm ).
    Jeśli znajdziesz info o oryginale, daj znać - chętnie wpis poprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Owszem, stylizacja, czy też - przeróbka na hiperrealizm? Pieter Bruegel Starszy, "Triumf śmierci" - zresztą ten sam fragment był na okładce polskiego "Narrenturmu". W Wikipedii jest reprodukcja w niezłej rozdzielczości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tu: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/10/Thetriumphofdeath.jpg

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne ilustracje, jestem pod wielkim wrażeniem, zwłaszcza co do szczegółów

    OdpowiedzUsuń
  6. @anulka
    Dzięki za informację, już poprawione :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlaczego nie widać obrazków na stronie, tylko biały prostokącik pod tytułem książki, i dopiero po kliknięciu w ten prostokącik ładuje się obrazek w pełnej wielkości?
    Coś masz chyba nie w porządku w HTML-u - popraw...

    OdpowiedzUsuń
  8. @raj
    To nie problem z HTML, tylko z serwerem źródłowym zdjęć (strona wydawnictwa). Ale już poprawione.

    OdpowiedzUsuń
  9. wow, i tyle! jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  10. Na okładce "Chrztu Ognia" to na pewno jest Milva, a nie jakaś generyczna driada? Za driadą przemawiało by malowanie twarzy i łuk (Milva używała refleksyjnego).

    Ilustracje przecudowne.

    OdpowiedzUsuń
  11. pieknosciowe okladeczki...czemu takich u nas nie masz? ;P

    co do Jaskra to jesli pamiec mnie nie myli to Sapek opisal go tak (cytat niedokladny) "jak na swoje 40 lat to wyglada na 30 a zachowuje sie jakby mial 20" wiec na okladce imho wyglada troche za staro ;P a w grze jego wizerunek nawet mi nie przeszkadzal specjlanie ;)

    pzdr. Gizol

    OdpowiedzUsuń
  12. p.s. Yennefer dokladnie taka jaka sobie wyobrazalem ;>

    sorrki za 2 posty jeden pod drugim ale nie moge znalezc edycji ;P

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny Geralt, Yennefer i Regis. Ciri i Milva niezgorsze, Cahir ma zbyt egzaltowany wyraz twarzy, ale też ujdzie. Natomiast Jaskier jest nędzny, gorszy chyba niż filmowy. Pomijając, że wygląda na 40 CO NAJMNIEJ, to przede wszystkim: jest strasznie brzydki. Jaskier był przystojny! A tu największa szkarada ze wszystkich przedstawionych postaci. Stary, spocony zboczeniec, co łapie dziewki karczemne za tyłki. Jaskra tu nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. geralt mię się nie podoba, ten z gry jest lepszy, ale za to ciri bardzo.
    co do techniki - takie cuś dość trudno zrobić, masa tu szopa i składania, w sumie dużo pracy - ktoś się postarał, musieli mu za to sporo zapłacić, więc chyba doceniają naszego sapkosia skoro go tak ładnie promują :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Robi spore wrażenie. Duży wkład pracy i pomyślunek ;) Szkoda że u nas okładki zdobią malowane "potworki".

    OdpowiedzUsuń
  17. Geralt nawet fajny tylko brak srebrnych cwiekow an jego ubraniu(wiem czepiam sie)Yennefer nawet tylko jak dla mnie trohe za brzydka.A Jaskier porazka. Jak tu juz bartosz napisal jak Djikstra do niego powiedzial "Wiadomym mi jest ze masz lat blisko czterdziesci , wygladasz na blisko trzydziesci ,wyobrazasz sobie,ze masz nieco ponad dwadziescia, a postepujesz tak jak bys mial niecale dziesiec" a ten tutaj to stary,brzydki pryk.Ciri fajnie mniej wiecej tak ja sobie wyobrazalem.Milva rowniez fajnie wyglada tylko troche za bardzo rozchelstana jak na moj gust.Regis troche dziwny w kazdym razie inaczej sobie go wyobrazalem.Cahir mi sie tez spodobal ale te dlugie wlosy jakos do mnie nie przemawiaja i skrzydla na jego chelmie troche za male.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dla mnie porażka! ;(
    Jedynie mogłabym zaakceptować Yennefer i Ciri, reszta postaci to dla mnie nieporozumienie... ;(
    Z drugiej strony szczegóły, detale, tło... no efekt super, ale nie dla tych bohaterów! To nie oni! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. a strona autora została shackowana;D

    OdpowiedzUsuń