Teraz jednak ewentualne problemy myśliwych (również tych potencjalnych) odchodzą w zapomnienie. Owa tajemna sztuka wypychania zwierząt (a szczególnie - preparowania ich głów) spotkała się pewnego wieczoru na wielce owocnej randce z popkulturą. Dzięki temu możemy w każdej chwili wzbogacić wnętrze swego mieszkania/domu/biura/remizy (niepotrzebne skreślić) jedyną swego rodzaju dekoracją - ku uciesze (lub przerażeniu) gawiedzi i uwielbieniu kobiet (a owszem, panowie mogą wykorzystać poniższe "trofea" by wywrzeć niezapomniane wrażenie, na wybrance swego serca...).
Niepowtarzalny uśmiech, zniewalający wszystkie kobiety...
Ach, to przeszywające, elektryzujące spojrzenie!
Niezwykle męskie rysy twarzy, wyrażające wieczne, filozoficzne skupienie.
Ach, ta bujna czupryna... Zwróćcie uwagę na ten grecki profil nosa i niecodzienną karnację!
Pasjonujące, nieprawdaż?
Wyłowione z sieci w tym miejscu.
Wybieram Pikachu:>
OdpowiedzUsuńWypasione, zwłaszcza Tygrysek :)
OdpowiedzUsuńCzułe Misie, czułe misie ty Bezduszny...
OdpowiedzUsuń